
Wcale nie musi Ci się to kojarzyć negatywnie, gdzie konieczne jest całkowite pozbycie się niepotrzebnych rzeczy z szafy, a następnie zorganizowanie kolejnych zakupów, by ją na nowo zapełnić. Wystarczy dobrze przeszukać naszą garderobę i spojrzeć na nią z zupełnie innej perspektywy.
Od czego zacząć?
Przede wszystkim powinnaś znaleźć co najmniej jeden dzień w tygodniu na porządną weryfikację Twojej garderoby, kiedy nikt ani nic nie mogłoby Ci przeszkadzać. W takim razie w jedną sobotę prosić męża o zaopiekowanie się dziećmi przez kilka dobrych godzin, a Ty wtenczas zajmiesz się przeprowadzaniem porządków. Jeżeli posiadasz jedną szafę, wystarczy wyrzucić z niej wszystko, ale w przypadku, gdy Twoje ubrania rozrzucone są w wielu kątach, proponuję po pierwsze przeznaczyć na to więcej czasu niż jeden dzień, a także analizować wszystkie ciuchy po kolei z każdego miejsca.
Po wyrzuceniu ich wszystkich na podłogę lub łóżko, warto również przetrzeć kurze w środku mebla, żeby od razu zaliczyć podstawowe sprzątanie ?. Następnie dobrze jest posegregować ubrania według rodzaju odzieży, a dopiero potem przejść do bardziej skomplikowanego sortowania.
Rozróżnienie między potrzebnym mniej i bardziej
Oto największa zagwozdka, kiedy kobieta zaczyna zastanawiać się nad koniecznością posiadania niektórych modeli ubrań w swojej szafie. Jednakże jest na to jeden sposób, a mianowicie podzielenie rzeczy według ich użyteczności. Z pewnością posiadasz parę ciuchów, które stanowią element Twojej codziennej stylizacji, dlatego można zaliczyć je do kategorii „niezbędnych”. Następnie pojawiają się pewne fasony, które zakładasz zdecydowanie rzadziej, jak na przykład eleganckie wieczorowe sukienki czy krótkie topy, które stosowane są w wyjątkowych sytuacjach bądź w innej porze roku. Wówczas ważne staje się Twoje przywiązanie do tych rzeczy i Twoja ocena, czyli jak w nich wyglądasz i czy nadal ten styl Ci odpowiada. Cennym spostrzeżeniem jest również powrót niektórych trendów mody, dlatego jeżeli posiadasz jakieś modele, w których kiedyś czułaś się dobrze, a teraz trochę mniej, to warto jednak zachować je na dnie szafy bądź na strychu. To samo tyczy się ubrań sezonowych jak bluzki damskie bez rękawów czy wełniane swetry, które niekoniecznie muszą przez cały rok zajmować miejsce w szafie.
Dopiero potem możemy swobodnie przejść do wariantu odzieży „sentymentalnej”. Tutaj pojawia się spory problem, ponieważ większość z nas chowa w swojej garderobie ciuchy kompletnie już niepasujące, nieco podniszczone albo ani razu założone, które po prostu czekają, czasem nawet latami, na spełnienie magicznych słów: „a może kiedyś się przyda”. Muszą Was rozczarować kochane Mamy, bo szansa na zrealizowanie się tej nadziei są bardzo nikłe. Naprawdę rzadko zdarza się, aby cokolwiek z tych rzeczy zostało przez nas później użyte, dlatego zachęcam szczerze do zerwania tej niewidzialnej więzi i zmotywowania się do pozbycia się ich, ale w sposób użyteczny. Mianowicie polecam wszystkim oddawanie elementów garderoby, które znajdują się w całkiem dobrym stanie do różnych ośrodków i innych miejsc dla potrzebujących. Pamiętajcie, że niektórzy nie mają takiej możliwości wybierania i przebierania spośród setek ubrań w swojej szafie, dlatego jeśli macie taką możliwość, namawiam Was do dzielenia się z innymi i obdarowywania innych kobiet, które również zasłużyły na to, żeby czuć się i wyglądać pięknie.